5 dużych jabłek obrałem, 2 z nich pokroiłem w małą kostkę a 3 starłem na tarce o grubych oczkach.
W mikserze kielichowym zmiksowałem kilka śliwek z kilkoma suszonymi daktylami.
Wymieszałem ze sobą jabłka i puree śliwkowe, dodając szczyptę cynamonu. Otrzymaną masę wyłożyłem do foremki. Moją szarlotkę zostawiłem w temperaturze pokojowej aby się przegryzła. Wyszła bardzo smaczna, ale zdecydowanie następnym razem dodam trochę wanilii.
WOW! aż ślinka cieknie! koniecznie muszę taką zrobić:)
OdpowiedzUsuńTak jest, i napisz jak wyszła.
UsuńPrzepiekna, zreszta jak wszystkie tutaj przepisy.
OdpowiedzUsuńTez zrobie na weekend.
Pozdrawiam.
polecam suszone
OdpowiedzUsuńOjejku, wygląda przepysznie! Jak tylko znajdę trochę czasu i jakieś dobre, ekologiczne jabłka, to zaraz ją zrobię! ^ ^
OdpowiedzUsuń