niedziela, 20 sierpnia 2017

Kolorowych snów.

  Jedynym stanem kiedy człowiek jest najbliżej swojej pierwotnej natury, to stan kiedy człowiek śpi. Dlaczego? Bo wtedy ciało nie jest aktywne a jedynie dusza przebywa w zakamarkach umysłu. Ale przecież w czasie snu rozum nie funkcjonuje. Rozum jest wtedy aktywny częściowo. Wyłączone są zmysły, dlatego rozum używa innego języka aby nazywać to czego doświadcza dusza. Tak naprawdę nasze codzienne zajęcia to są zadania, które wykonujemy w przerwach między snem, czyli czasem kiedy jesteśmy najbardziej blisko swojej prawdziwej istoty. Człowiek mniej jest ciałem a więcej duchem. Ciało ogranicza człowieka i powoduje, że często staje się on marionetką w rękach innych ludzi. To zmysły, dlatego, że mają swoje limity, oszukują nas i każą nam bać się i wierzyć, że codzienne zajęcia są istotne i potrzebne. Tak na prawdę o nic nie trzeba się zbytnio martwić, bo Stwórca i tak martwi się o nas więcej. Paradoksalnie może okazać się, że nasze wysiłki więcej nam szkodzą niż gdybyśmy mniej się starali a bardziej ufali Bogu. Wystarczy tylko skierować swoje myśli na właściwy tor. Jeśli wieczorem zasypiam a rano się budzę to musi to mieć jakiś cel. Tym celem jest kolejne zadanie, które mam wykonać w ciągu dnia. To zadanie nie ma jednak cech natury jedynie materialnej. Życie w świecie materialnym jest jedynie drogą do prawdziwego celu. Noc to czas kiedy podsumowujemy miniony dzień, planujemy kolejny i podejmujemy decyzje. Często robimy to bez słów, podświadomie. Sen to jest życie, a jawa to iluzja. Iluzja posiadania kontroli nad rzeczywistością. Nad niczym nie mamy kontroli,  na nic nie mamy wpływu. To Bóg daje nam to wszystko codziennie zupełnie za darmo. A my co dajemy mu w zamian?? Świat to projekcja rzeczywistości, która tak naprawdę nie istnieje. Zatem co istnieje, co jest rzeczywiste? Rzeczywiste jest tylko to, czego nie widać. Nawet patrząc kategoriami kosmosu, wszystko to, co ograniczone w czasie i w przestrzeni istnieje tylko w niewielkim stopniu w stosunku do tego co nieśmiertelne i niefizyczne, które istnieje prawdziwie. Kto patrzy oczami jest ślepcem a kto patrzy sercem ten widzi prawdę nawet tam gdzie wszyscy ludzie nie wiedzą o jej istnieniu.