Deser ten jest 100% wegański, bez cukru, o niskiej zawartości tłuszczu, nie zawiera glutenu.
300g kaszy jaglanej namoczyłem przez noc, na drugi dzień wodę odlałem. Kaszę ugotowałem w niewielkiej ilości wody na małym ogniu, pod przykryciem, następnie wystudziłem ją, po czym wymieszałem z sokiem z jednej cytryny, szczyptą soli, dwiema łyżkami masła kokosowego, łyżką lokalnego miodu i świeżą wanilią. Otrzymaną masę wyłożyłem do foremki.
Około pół kilograma śliwek pokroiłem w drobną kosteczkę. To co jest na zdjęciu po lewej, to nie jest dokładnie to co zrobiłem, gdyż najpierw pokroiłem śliwki , a następnie jeszcze je posiekałem. W mikserze zmiksowałem małą garść suszonych, moczonych w wodzie daktyli. Śliwki wymieszałem z masą daktylową i odstawiłem na 2 godziny aby się razem przegryzły. Następnie wyłożyłem moją marmoladę na kaszę. Całość schłodziłem w lodówce.
Mniam,jak to smakowicie wygląda.Ale by się zjadło.Muszę znów zacząć przyrządzać zdrowe słodkości bez cukru,żeby jakoś sobie poradzić z cravings?łoboshe nie wiem jak to po polsku.Właśnie sprawdziłam w słowniku.Chodzi mi o zachcianki.Te słodkie:-)
OdpowiedzUsuńNaprawdę uważam trochę Surowy Szefie,że nie powinniśmy się bać czegoś tam troszkę podgotować.W końcu i tak dobrze się odżywiamy.Wyobraź sobie siebie z papierosem w ręku, zajadającego golonkę z chlebem a na deser ciastka z bitą śmietaną w sprayu.:-)Więc nie ma źle.Ja dziś jadłam coś z piekarnika heh ale za to zaliczyłam też litr soku warzywnego,pomidory,brzoskwinie,winogrona,sałatę,spirulinę więc nie jest źle.
Masz rację. Pozdrawiam Stany, tak?
UsuńNie, nie.Tu południe Anglii, nad samiutkim morzem.Mam jeszcze ważne pytanie,które chodzi za mną jakieś 2 miesiące ,jeśli nie rok :-D
OdpowiedzUsuńMoże znasz jakieś wspaniałe przepisy na chleb lub krakersy itp,które można ususzyć w dehydratorze?
Próbowałam kiedyś ale mi bardzo nie smakowały.Zapach trochę dziwaczny.Na pewno nie taki jak świeża bułeczka:-)Większość wyrzuciłam do kosza.Nie miałam sprawdzonego przepisu.Coś tam wyszukałam w necie.No i improwizowałam.Może niepotrzebnie.Chciałabym znów spróbować bo jestem wręcz uzależniona od pieczywa i mam dosyć już pakowania w siebie codziennie tych buł ze spulchniaczami.Da się ususzyć coś smakowitego?Ale coś tak pysznego,żeby się uszy trzęsły.:-)
Z góry dziękuję.
P.S.Czekam również na filmiki z ciekawymi przepisami.Miały być...Brakuje mi w mojej surowej diecie urozmaicenia.Jak mam ochote na coś słodkiego to zazwyczaj jest to albo karobowy koktajl albo kule karobowe:-)czas na inne słodkości.
Cześć. Zrób sobie sernik z nerkowców albo z migdałów. Spód: 2 części dowolnych , moczonych orzechów, jedna część rodzynek- zmiksuj to i wyłóż na spód foremki. Masa serowa: moczone orzechy nerkowca lub moczone, obrane migdały, sok z kilku cytryn, kilka suszonych, wymoczonych daktyli, wanilia, ok. 3 łyżki oleju kokosowego. Po zmiksowaniu tego z dodatkiem niewielkiej ilości wody na konsystencję kremową, możesz dodać całe rodzynki. Wyłóż masę serową na spód, wstaw to do lodówki na kilka godzin i masz sernik gotowy. Można podawać z puree truskawkowym, malinowym lub jagodowym dosłodzonym daktylami, xilitolem lub czym tam chcesz . Smacznego.
UsuńElo,co do tej kaszy jaglanej to chyba nie była raw? czy po takim nocnym moczeniu nadawała by się do zjedzenia?
OdpowiedzUsuńPiotr
Elo,co do tej kaszy jaglanej to chyba nie była raw? czy po takim nocnym moczeniu nadawała by się do zjedzenia?
OdpowiedzUsuńPiotr
Jednak trzeba ją ugotować pod przykrywką kilka minut. Następnie odstawić bez odkrywania aby doszła.
Usuń