Na temat kiełków są różne opinie, słyszałem, że kiełki fosolowe są dla nas dobre, ale nie należy ich jeść zbyt często i raczej powinny być dobrze podrośnięte, natomiast kiełki gryki można jeść już po jednym dniu kiełkowania. Ciekaw jestem co Wy sądzicie o kiełkach? Tą sałatkę stworzyłem dzisiaj rano.
*kawałek białej kapusty (starta na tarce, na grubych oczkach)
*kilka rzodkiewek (plasterki lub kostka)
*dwa ogórki (kostka)
*dwie papryki (kostka)
*dwie pomarańcze (kostka)
*kiełki gryki (ok.150 g kaszy gryczanej namoczyłem przez noc, następnie odlałem wodę i zostawiłem je na talerzu na stole w kuchni przykryte papierem, płukałem co 6 godzin). Już po jednym dniu pojawiły się ogonki .
Dressing:
*koperek świeży (posiekany)
*natka pietruszki (posiekana)
*kilka łyżek oleju lnianego
*3 łyżki octu jabłkowego lub sok z jednej cytryny
*sól, czarny pieprz
Warzywa wymieszałem z dressingiem. Wyszły 3 porcje.
pychotka. Uwielbiam kasze gryczaną nie prażoną. a nie wpadłam na to żeby robić z niej kiełki!! super !! pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuń