Potrzebne są dowolne owoce, dowolne orzechy i coś słodkiego.
Nie podam Wam proporcji. Musicie się nauczyć improwizować :-)
Orzechy należy namoczyć w wodzie przez noc, rano wodę odlać. Świetne są również migdały, niestety trzeba je obierać. Daktyle dobrze jest namoczyć min. godzinę przed przygotowaniem tarty.
Tarta w stylu Surowego Szefa zawiera w miarę możliwości organiczne składniki, a jako dosładzacza używam suszonych na słońcu daktyli. Nie jestem zwolennikiem syropów.
Najpierw miksujemy orzechy, następnie dodajemy do nich kilka namoczonych wcześniej w wodzie daktyli, i jeszcze chwilę miksujemy. Jeżeli jesteś bogaty/a, to możesz dodać wanilię :-)
Z połowy owoców robimy puree, miksując je z kilkoma daktylami. Pozostałą część owoców kroimy w dowolny kształt.
Masę orzechową rozkładamy na talerzu lub w dowolnej foremce, ugniatamy palcami. Foremkę można przedtem posmarować dowolnym tłuszczem. Na otrzymany spód rozsmarowujemy puree owocowe. Na górę rozkładamy owoce. Nasze dzieło dobrze jest umieścić w zamrażarce na ok. godzinę, łatwiej będzie porcjować. Tarta gotowa. Jak ją nałożyć na inny talerz? Nożem kroimy na dowolnej wielkości kawałki a przekładamy przy pomocy płaskiej szpatułki.
Nie wiem jak duża Wam wyjdzie tarta, ale pamiętajcie aby nie zjeść całej samemu. Warto się z kimś podzielić, bo orzechy są piekielnie tłuste. Smacznego.
Tarta z owocem zwanym kaki i żurawinami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz